Jestem calkowicie nowy na tym forum i jestem poczatkujacym "motorowkowiczem". Kupilem lodz w Holandi i nie wiem jak ja przetransportowac do Polski (Szczecin).
Ktos z innego forum (nie wiem czy moge robic reklame) poradzil mi bym poszukal (szukajac polskich kapitanow na marifonie na kanale 10) jakies barki ktora plywa z Holandii do Polski i dogadal sie z kapitanem by wziac mnie na hol za odpowiedznia oplata. Nie wiem czy jest to legalne ale nie mam certyfikatu na marifoon (UKF) i dlatego wole zapytac sie najpierw na forum czy powinienem. Wolal bym nie zasmiecac UKFa i moze dogadac sie z kims prywatnie a nie wolac i szukac. Moze ktos mi pomoc z taka prosba? Moze ktos plywa regulranie na tych wodach (Holandia gdziekolwiek - Polska - w drodze do Szczecina) i moze mogl by mi pomoc.
Prosze o szczere odpowiedzi a was rozsmieszylem brakiem mojego doswiadczenia i naiwnoscia to rowzniez przepraszam. Ale mam cicha nadzieje, ze mi sie uda.
to raczej jest nie mozliwe, barka nie moze tak sobie kogos cholowac a szczególnie tyle dni z holandi(rotterdam) do szecina jak sie nie myle jest 17 sluz, barka nie zawsze staje tam gdzie jachty mogą stawać. No i trzeba miec pozwolenie na holowanie a to wszystko jak sie załatwi to koszta bedą wielkie. tak mi sie wydaje ;)
Przecież można poprosić o pomoc wodniaków gdzie indziej. turyści mogą się skusić na urlop. Za sprowadzenie bezpłatne pływanie przez 1 miesiąc. Dla Ciebie zysk i dla drugiego również.
Rozpatrz taką możliwość.
Powodzenia.
Włodek.
ps
Na jakiś etap Ty też mógłbyś popłynąć. Złapał byś odrobinę praktyki i zapoznał się z łodzią.
Dawid, witaj na forum.
Sprawa niestety nie jest prosta ale to pewnie sam już zauważyłeś. Nie zgadzam się co prawda z mefiu że trzeba załatwiać extra zezwolenia na hol Twojej łódki, ale faktem jest też, że nie przypominam sobie żebym na Renie widział barkę holującą jacht. Problemem jest też niewątpliwie wspólny postój jak słusznie Mateusz zauważył. Poza tym wspólne śluzowanie często nie wchodzi w grę co z kolei mocno opóźniło by rejs barki. A opóźnienie to kasa - raczej nikomu nie będzie się taka usługa opłacać. Myślę że jedynym rozwiązaniem jest przepłyniecie trasy o własnych siłach ale tu problemem może być słaby silnik. podajesz za mało konkretów żeby Ci pomóc. Pokaż zdjęcie tego jachtu, jakie ma zanurzenie i wysokość, jaki silnik i jaka maksymalna prędkość na silniku ?
Lądem przywieziono większe jednostki do Polski. http://www.zeglug...dmore=1454
Twój jacht można przywieźć niemal na lawecie... Ale nic nie zastąpi frajdy przepłynięcia tej trasy samemu lub w towarzystwie "opatentowanego" kolegi :D
Szczerze również polecam przepłynięcie, sam płynąłem już 3 razy z Holandii do Polski. Bardzo ciekawe doświadczenie i super przygoda.
Można popłynąć na południe, następnie Renem niestety pod prąd i oczywiście Mittelland Kanal, Berlin na Odrę.
Wszystko zależy jaki jest silnik na tej łajbie, czy można płynąć Renem pod prąd.
Pozdrawiam
Tomek
przyłączam się do Maranda.Przez Ijseelmeer i dalej z Emden w górę do MLK. Jedyny problem jaki widzę to z Delfzijl do Papenburga trzeba mieć morskie papiery.Pozdrawiam
Witam,
Proponuję następującą trasę z okolic Amsterdamu:
przez Marker Meer (Ijssel Meer), następnie kanałem Pr.Margriet Kanal, potem trzeba skręcić na Starkenbrgh Kanal, w Groninngen wpłynąć na Winschoterdiep i po ok. 22 km skręcić na Stdskanaal, za miejscowością Ter Apel odchodzi Haren Rutenbrock Kanal, którym dopływa się do Dortmund-Ems Kanal, którym trzeba płynąć na południe aż do Mittelland Kanal w który trzeba wpłynąć i dalej to już prosta droga na wschód, przez Berlin do Odry. Dalej już wiadomo.
Pozdrawiam
Tomek
m/y NASZAPASJA
Witam,
Również jestem mieszkańcem Łodzi i poznałem tę trasę.
Proponuję wodowanie w Uniejowie i dalej w dół Wartą i Odrą do Hohensaaten, jeszcze trochę Kanałem i Hawelą, aby być w Berlinie. Tu zaplanuj kilka (tydzień?) dni na zwiedzanie miasta z wody- wspaniała sprawa. Dalej Szprewą do Eisenhüttenstadt i Odrą w dół do Kostrzyna. Tym razem idąc w górę Wartą, Notecią i kan. Bydgoskim dojdziesz do Bydgoszczy. Podobno jest to Wenecja północy, więc pełen wrażeń kan. Górnonoteckim i przez jeż. Ślesińskie dojdziesz do Warty, a stąd już mały krok do Uniejowa i do Łodzi.
Proponowaną trasę przebyłem w 2012 i ubiegłym sezonie.
pozdrawiam - Włodek.
No i jak ostatecznie sprowadził Pan jacht do Polski. Pytam, bo właśnie stanąłem przed tym samym problem. Usiłuję sprowadzić do Polski świeżo nabyty jacht we Francji. Transport drogowy bardzo ciężko znaleźć, a Ci co podejmują się żądają ogromnych cen. Pewnie trzeba będzie jakoś przypłynąć.
możesz przeglądać wszystkie wątki dyskusji na tym forum. możesz rozpocząć nowy wątek dyskusji na tym forum. nie możesz odpowiadać na posty w tym wątku dyskusji. nie możesz rozpocząć ankietę na tym forum. nie możesz dodawać załączniki w tym forum. nie możesz pobierać załączniki na tym forum.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
Kliknij przycisk `Akceptuję`, aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności. Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies